|
27. Kolejka
MAŁAPANEW OZIMEK - WIKING OPOLE 2:3 (2:1)
Wikingowie są jeszcze pełni nadziei
Klasa okręgowa. Małapanew Ozimek prowadziła już 2-0, by przegrać 2-3.
Dzięki temu zwycięstwu zachowali więc szanse na uratowanie się przed degradacją do niższej klasy. W sobotni mecz włożyli oni maksimum zaangażowania, ale początkowo nie potrafili wypracować sobie pozycji strzeleckich.
Prowadzenie uzyskała Małapanew.
Andrzej Sapa precyzyjnie zagrał do Tomasza Wróblewskiego, znalazł się on w dogodnej sytuacji, jakich nie zwykł marnować. Potem po pięknej akcji gospodarzy, Kamil Winiarski nie dał żadnych szans bramkarzowi Piotrowi Ochnickiemu i było 2-0. Goście się tym nie zrazili i krótko przed przerwą Jacek Przybył z rzutu wolnego doprowadził do stanu 2-1.
- Gdybyście lepiej ustawili mur, nie stracilibyście frajerskiego gola - strofował swoich podopiecznych trener Andrzej Noga.
Zaraz po przerwie Artur Lupak
wyrównał na 2-2, co dodało opolanom pewności i było sygnałem do dalszych ataków. Dominik Dora, Lukasz Wielichowski, wspierani przez doświadczonych Lupaka i Przybyła, raz po raz niepokoili bramkarza z Ozimka.
Ruchliwy Przybył "zakręcił" obrońcami Małejpanwi, doszedł do czystej pozycji, ale minimalnie się pomylił lobując piłkę nad bramką. Za chwilę ten sam zawodnik, zdecydował się na indywidualna akcję, po szybkim biegu łatwo wszedł na pole karne, wtedy jego akcja został nieprzepisowo zatrzymana przez defensorów Małejpanwi.
Rzut karny wykonywał sam poszkodowany,
pewnie posyłając piłkę do siatki.
- Zawsze uderzam "jedenastki" w ten sam róg i nie pamiętam kiedy się ostatnio pomyliłem - powiedział Przybył. - Zwycięstwo z dobrym zespołem Małejpanwi było bardzo potrzebne, dodało nam otuchy i pewności. W czekających nas trzech meczach musimy się maksymalnie zmobilizować, walczyć będziemy do końca i zrobimy wszystko, żeby w przyszłym sezonie nadal występować w "okręgówce".
Bogusław Kasprzysiak
bkasprzysiak@nto.pl - 077 44 32 608
|
26. Kolejka
WIKING OPOLE - HETMAN BYCZYNA 1:0 (0:0)
Ten bardzo ważny mecz, drużyna WIKINGA rozpoczeła w bardzo okrojonym składzie! Ale z drugiej strony, to była szansa dla rezerwowych, aby potwierdzili swoją przydatność do drużyny.
Od początku widać było że stawka meczu troche paraliżowała poczynania miejscowych. Gra była wyrównana, akcje szarpane! Kilka nieporozumień w obronie WIKINGA o mały włos nie zakończyło się utratą bramki, ale z czasem gospodarze zaczeli przejmować inicjatywe!
Kilka razy próbował "postraszyć" bramkarza gośći A.Pawłowicz, ale w 32min. powinno być 1:0 dla WIKINGA! Składna akcja, doskonałe podanie Łupaka do Krężlewskiego i ten strzela, ale prosto w ręce bramkarza!
Na drugą połowe Wiking wychodzi w pełni zmobilizowany! Łupak w ataku, raz po raz pokazuje stoperowi Hetmana swoje boiskowe cwaniactwo, Wiking cały czas napiera! Po wejściu Lubowieckiego, Darek Dora już w pomocy, za chwile stoper pawłowicz gra prawie w ataku, a tu dalej 0:0!
Nie mamy nic do stracenia, a co za tym idzie goście grożnie kontratakują, ale Darek Wojtyła jest na posterunku! Ostatnie 10min. Wiking nie schodzi z połowy Hetmana! W 85min. idealną piłke na na 11 metr ma Wochna, i ...pudłuje!
Aż nadeszła 88min., po raz kojeny Łupak faulowany na 25 metrze, piłke ustawia Pawłowicz, strzela, piłka przechodzi pod murem, trafia na 5 metrze do Dominika Dory, ten spokojnie obraca się i srzrela obok bezradnie interweniującego bramkarza na 1:0.
Wielka radość w szeregach gospodarzy i kibiców, ostatni gwizdek sędziego i wielka ulga! Wygraliśmy!
Drużyna walczyła do końca, Dominik w końcu strzelił ważnego gola (ostatni raz w 3. kolejce!!)
WALCZYMY DO KOŃCA!
|
24. Kolejka
POLONIA DOMASZOWICE - WIKING OPOLE 2:0 (1:0)
Mecz rozpoczeliśmy mało skoncentrowani co poskutkowało dwoma strzałami gospodarzy w 4 i 8min. obronionymi w dobrym stylu przez Ochnickiego. Następnie gra się wyrównała i w 15min. Solak z Przybyłem przeprowadzili akcję zakończoną niecelnym strzałem.
W 35min. Dominik Dora dośrodkowuje na pole karne ale troche nieudanie do Solaka a w odpowiedzi gospodarze przeprowadzają akcję prawą stroną i w sytuacji "sam na sam" z Ochnickim z narożnika pola karnego strzela Wrzesiński; przegrywamy 1:0 w 37min..
Po przerwie nasi ruszyli do ataku aby odrobić straty, w 48min. Przybył strzela ale nad poprzeczką. W 54min. Wielichowski wchodzi za Raczka i w pierwszym kontakcie z piłką fauluje przeciwnika. Po rzucie wolnym w 55min. i obronie Ochnickiego piłke spod nóg przeciwnika wybija Łupak.
W 62min. Solak uprzedza bramkarza gospodarzy i główkuje ale obok słupka a minute póżniej Wielichowskiego na 4 metrze "skasował" bramkarz.
W 68min. Ochnicki broni wolnego, nasi atakuja a gospodarze kontratakują. W 74min. Roemer zmienia Dominika Dore, minute póżniej w sytuacji "sam na sam" nasz bramkarz broni w dobrym stylu.
W 80min. wchodzi Grzesiak za Juśkowiaka, stwarzają nasi sytuacje, jednak niewykorzystane a kontra gospodarzy kończy się bramką na 2:0 w 81min.
|
23. Kolejka
VICTORIA CHRÓŚCICE - WIKING OPOLE 1:1 (0:1)
0:1 - Solak 41min
Wiking rozpoczął mecz z nastawieniem nie przegrania meczu i pokazania dobrego widowiska publiczności Chróścic.
Już w 1min. Dominik Dora po kiksie bramkarza gospodarzy minimalnie niecelnie główkuje. W 12min. Dominik Dora wzuca Solakowi piłke na głowe a ten przestrzelił.
Dalej mamy przewage i w 17min. Jordan Krężlewski z 15 metrów minimalnie chybia celu a w odpowiedzi w 33min. gospodarze rewanżują się strzałem z 15 metrów ale broni Ochnicki
W 40min. Pawłowicz z rzutu wolnego z 16 metrów strzela celnie ale Zboch broni aż wreście w 41min. Dominik podaje do Solaka a ten zpoza pola karnego strzałem w długi róg pozyskuje dla naszych prowadzenie 1:0
W 41min. za Roemera wchodzi na boisko Przybył. Po stracie bramki gospodarze ruszyli do ataku i w 43min. Ochnicki broni kolejny grożny strzał z rzutu wolnego.
Po przerwie obraz gry nieulega zmianie, mamy kilka sytuacji na podwyższenie wyniku jak np. w 60min. Pawłowicz z 18 metrów z rzutu wolnego minimalnie niecelnie, w 70min. Solak "sam na sam" przegrywa z bramkarzem gospodarzy, w 78min. Solak podaje do Darka Dory a ten minimalnie przestrzelił nad poprzeczką.
W międzyczasie Pawłowicz ujżał "zółtko" za "buzię" a Solaka zmienił Mirek Dora. W 86min. gospodarze lewym skrzydłem przypuścili atak, wpuścili w uliczkę Krzywdę a ten w sytuacji "sam na sam" z Ochnickim niemarnuje okazji i jest 1:1
następnie zryw naszych, sytuacje maja Mirek Dora i Jakub Grzesiak który zmienił Darka Dore ale, wynik nieulega zmianie. Nasi pokazali wolę walki, nieustępliwość i dobre zgranie zespołu ale minimalnie brakło szczęścia. Po tym meczu powiało optymizmem i nadzieją kolejnych zdobyczy punktowych.
|
22. Kolejka
LZS PROŚLICE - WIKING OPOLE 3:1 (1:0)
3:1 - Solak 90min
Spotkanie rozpoczeło się od szturmu na bramke gospodarzy zakończony strzałem w 4min. Solaka w słupek.
Nastepnie gra toczyła się w środku boiska i w 12 min. długie podanie na prawe skrzydło i dośrodkowanie na nasze pole karne i Łupak chcąc ratować sytuacje wpakował piłke do naszej bramki!
W 19 min. podanie od Solaka, strzał Pawłowicza obroniony przez bramkarza gospodarzy. w 28 min. Ochnicki w sytuacji "Sam na Sam" broni przed utratą bramki.
W 35 min. Wielichowski wytrąca piłke bramkarzowi ale niema kto dobić. W 38 min. podanie z autu do Jordana na 11 metr ale ten zagubił się w niemal idealnej sytuacji.
Po drugiej połowie za Pawłowicza zagrał Grzesiak, gra troszke się ożywiła ale w 58 min. Darek z Bertim zderzyli się przy główkowaniu, piłka ich przelobowała i zawodnik gospodarzy-"Kołodziej" z kąta w długi róg pokonał Ochnickiego i 2:0.
W 63 min. Grzesiak zeszedł poza boisko po kontuzji i wtedy po rzucie rożnym niepilnowany zawodnik główką podwyższył wynik na 3:0.
W 72 min. po solowej akcji Solak mocno uderzył, ale bramkarz obronił w pięknym stylu.
W 75 min. Wielichowskiego zmienia Roemer, który dobrze ożywił gre ale brakowało wykończenia. W 85 min. Wojnarowski wybija piłke z lini bramkowej. W ostatnich sekundach Soler z rzutu wolnego pokonuje bramkarza i zaraz po wznowieniu gry sędzie kończy spotkanie.
W ogólnym rozrachunku brakowało walki o piłke w środku boiska i celnych długich podań czym przewyższali nas gospodarze.
|
|